To, że kraj Helwetów nie należy do najtańszych przekonał się każdy, kto chociaż raz go odwiedził. Nie bez powodu Szwajcaria utrzymuje się w czołówce rankingów dotyczących najdroższych krajów na świecie. Nie oznacza to jednak, że na wszystko trzeba tu wydać fortunę. Ba! Możesz się nawet przyjemnie zaskoczyć!
,,Przyjemne zaskoczenie” ceną w Szwajcarii
Wśród produktów i usług, których ceną można się pozytywnie zaskoczyć jest miejsce dla jednodniowych biletów podróżnych wydawanych w lokalnych ratuszach (40 CHF). Upoważniają one do podróżowania niemalże wszystkimi sieciami transportu publicznego.
30 CHF – tyle zapłacisz za kartę podróżną SBB/CFF Junior przeznaczoną dla dzieci i młodzieży w wieku 6-16 lat. Umożliwia ona im podróżowanie wspomnianym transportem w towarzystwie rodzica posiadającego ważny bilet (uwaga: dla trzeciego dziecka w danej rodzinie karta jest bezpłatna).
Przyjemnie zaskoczysz się także kosztami tutejszej elektroniki. Są one niższe niż w wielu europejskich krajach z uwagi na obniżoną stawkę nakładanego na nią podatku.
40 CHF – tyle zapłacisz za roczną winietę, która będzie Cię uprawniała do podróżowania tutejszymi autostradami i drogami szybkiego ruchu.
Stosunkowo niskie koszty wiążą się z zapewnieniem dostępu do edukacji w placówkach państwowych – mowa zarówno o nauczaniu wczesnoszkolnym, jak i o studiach wyższych. W pierwszym przypadku rodzice nie muszą się martwić o m.in. zapewnienie dzieciom podręczników. Z kolei studenci mogą liczyć na niskie czesne – w porównaniu z innymi krajami na Starym Kontynencie.