Siatkarki reprezentacji Polski przegrały 0:3 z Turczynkami i pożegnały się z tegorocznymi mistrzostwami Europy na etapie ćwierćfinału. Prowadzona przez Stefano Lavariniego żeńska kadra na czwartym turnieju z rzędu odpadła z tą samą drużyną.
Polskie siatkarki rozpoczęły zmagania na mistrzostwach Europy od fazy grupowej. Po dwóch pewnych zwycięstwach (3:0 ze Słowenkami i 3:1 z Węgierkami), w trzeciej kolejce biało-czerwone uległy 1:3 Serbkom. Później jednak wróciły na zwycięski szlak – triumfy 3:0 i 3:1 nad Belgijkami i Ukrainkami dały im drugie miejsce w grupie A i awans do fazy pucharowej.
W 1/8 finału polskie siatkarki nie dały szans prowadzonym przez Vitala Heynena, byłego trenera reprezentacji Polski mężczyzn Niemkom, ogrywając je 3:0. Udział w mistrzostwach Europy zakończyły natomiast na ćwierćfinale, w którym znacznie lepsze okazały się Turczynki, wygrywając 3:0.
Turcja vs Polska 3:0 (25:23, 25:22, 25:18)
To drugie z rzędu mistrzostwa Europy, na których Polki kończą zmagania na ćwierćfinale – przed dwoma laty również odpadły w tej fazie z Turczynkami. Generalnie tureckie siatkarki stały się turniejową zmorą dla Polek, ponieważ eliminowały je również w 2019 (w półfinale) i 2017 roku (w barażach o ćwierćfinał).
Dotychczas najlepszym wynikiem polskich siatkarek na mistrzostwach Europy był złoty medal, po które sięgały w 2003 i 2005 roku. 4-krotnie zajmowały drugie miejsce (1950, 1951, 1963, 1967), a 5-krotnie kończyły turniej na trzecim miejscu (1949, 1955, 1958, 1971, 2009).